opinie o bitcoin

Wprawdzie autor niniejszego tekstu, prof. Leon Orlikowski zaproponował jego tytuł w trybie oznajmującym, uważamy, że sprawa bitcoina jest wciąż rozwojowa, stąd bezpieczniej będzie umieścić jednak znak zapytania.Zwłaszcza wobec George’a Gildera’, który jest entuzjastą bitcoina.Wyrazem jego entuzjazmu dla waluty elektronicznej jest najnowsza GENIALNA książka Gildera, p.t.„Standard złota w epoce pieniądza cyfrowego”.Ukaże się ona za ok.3 tygodnie nakładem Fijorr Publishing.Bitcoin to wyraz utworzony z angielskich słów bit – trochę oraz coin – moneta, czyli w wolnym tłumaczeniu na język polski to paramoneta lub parapieniądz.Ze względu na tajemnicze pochodzenie oraz mity krążące wokół bitcoina, który w krótkim czasie stał się „globalnym fenomenem znikąd”, nazywany jest też krypto-walutą (https://forum.bitcoin.pl/newsweek-satoshi-nakamoto-odnaleziony-t13862.html ).Dotąd nierozpoznani twórcy oraz zwolennicy krypto pieniądza lansują opinię, że „Techniczne szczegóły tworzenia bitcoina są skomplikowane i wymagają znajomości matematyki i kryptografii,…”,”…co sprawia, że jest najbardziej bezpieczną walutą na świecie nie dającą się sztucznie dodrukować, zablokować czy sfałszować”.

Oraz, że „Bitcoin jest więc pierwszym w historii pieniądzem doskonałym opartym o prawa matematyczne”.„W przeciwieństwie do dolarów czy euro (waluta bitcoinowa) nie była tworzona przez banki centralne i transferowana przez potężne instytucje finansowe.Tworzyli ją ci, którzy z niej korzystali, a nowe pieniądze były powoli dystrybuowane do tych, którzy pomagali w jego (bitcoina) rozwoju”.Ponadto przekonuje się jeszcze, że bincoin jest pieniądzem niezależnym od władzy i dlatego wiarygodnym.Aleksander Piński twierdzi, że „Szybkiemu rozwojowi nowej waluty pomógł kryzys finansowy, który pokazał, ile wad mają obecnie stosowane na świecie systemy pieniężne.Ruchy i organizacje (takie jak Occupy Wall Street czy WikiLeaks) łączyło to, że chciały odebrać władzę uprzywilejowanym elitom i oddać ją zwykłym obywatelom.Bitcoin nadawał się do tego celu idealnie”.Główną zaletą tej waluty, jak twierdza jej zwolennicy, ma być to, że „Bitcoin to waluta zdecentralizowana czyli bez centralnej instytucji emisyjnej, niezależna od banków, rządów i instytucji.

To waluta nieznająca granic, dostępna wszędzie tam gdzie dostępny jest Internet (lub telefonia komórkowa).Bitcoin jest walutą którą możesz błyskawicznie wysłać do dowolnego miejsca na świecie z ominięciem banków i pośredników a co za tym idzie kosztownych prowizji, limitów i ograniczeń”.„Przy zachowaniu podstawowych środków bezpieczeństwa Twoje bitcoiny nie mogą zostać skonfiskowane przez „siły wyższe” (np.
bitcoin italia forumrząd, bank, komornik, współmałżonek przy rozwodzie), bitcoin zapewnia Ci więc 100% gwarancję własności Twoich pieniędzy.” ( http://bitcoin.pl/o-bitcoinie/co-to-jest-bitcoin ).
cours du bitcoinW te wszystkie wyżej przytoczone pienia i laudacje na rzecz bincoinów może uwierzyć i dać nabrać się, tylko ten, kto nie ma wiedzy, co to jest pieniądz i jak on funkcjonuje w gospodarce.
china wholesale bitcoin

Podstawowe pytanie, na które dotąd nieznani twórcy tej kryptowaluty powinni odpowiedzieć, to to, jak bincoiny są kreowane lub też emitowane.Dlatego bzdurne są takie lansowane opinie, które starają się przekonać i przyciągnąć potencjalnego użytkownika tej waluty enuncjacjami w rodzaju: „Bitcon jest walutą działającą w sieci P2P, nikt jej nie kontroluje ani nie sprawuje nad nią władzy, nie ma zarządcy czy właściciela, nikt też bezpośrednio nie czerpie z niej zysków.
bitcoin hazardsBitcoin jest walutą tworzoną i utrzymywaną przez ludzi dla ludzi.
bitcoin atm dcWszelkie zmiany dokonywane w protokole bitcoina muszą zostać zatwierdzone demokratycznie przez odpowiednią ilość użytkowników (nawet twórca bitcoina nic nie może zmienić, tylne furtki to bzdura), nie musisz się więc martwić, że kiedyś ktoś wprowadzi niekorzystne dla wszystkich zmiany lub pozbawi Cię Twoich bitcoinów.
bitcoin unter 200

Każdemu normalnie myślącemu, kto głębiej zastanowi się i przeanalizuje powyższe twierdzenia, muszą nasunąć się wątpliwości co do ich prawdziwości.Przecież bitcoiny ktoś zaprojektował i wprowadził do sieci.Podejrzany jest już sam fakt, że zrobił to anonimowo, ukrył bowiem swoją tożsamość.Znaczy to, że jego intencje są nieczyste oraz z tego względu lansowany przez niego projekt nie jest uczciwy i musi być oszustwem obliczonym na łatwowierność naiwnych.
bitcoin faucet earningsDlatego każdy przezorny, kto nie chce stać się ofiarą oszusta, powinien, zanim zechce wejść do „gry bitcoinowej”, dogłębnie przeanalizować, jak ten projekt funkcjonuje w praktyce.
bitcoin to xrpPrawda natomiast jest taka, że każdy kto chce wejść do tej gry, musi posiadać bitcoiny: „Jeżeli Twój portfel pozostaje pusty i nie wiesz skąd zdobyć bitcoiny najprostszym sposobem jest ich zakup.
buy bitcoin with sms or telephone line

Tu do wyboru masz kilka opcji: 1) Giełda bitcoin – Umożliwia zakup i sprzedaż bitcoinów od innych użytkowników.Kurs ustalany jest przez wolny rynek.2) Kantor – Umożliwia szybki zakup bitcoinów i w zależności od kantoru ich sprzedaż.3) Face-to-Face – czyli zakup/sprzedaż z ręki do ręki poprzez osobisty kontakt z kontrahentem. lub Polskie Forum Bitcoin gdzie możesz poszukać ogłoszeń innych użytkowników lub wystawić swoje.4) Usługa SMS – Zakup bitcoinów smsem.Usługa dość kosztowna ale błyskawiczna i bardzo wygodna.Niewątpliwie żadna z pierwszych trzech opcji nie jest źródłem kreacji bitcoinów, bo zajmują się one tylko pośrednictwem, czyli kupnem-sprzedaży bitcoinów.To tylko czwarta opcja może i emituje nowe bitkoiny.Jednak proszę zauważyć, że w każdej opcji pragnący nabyć/zdobyć bitcoiny, musi je kupić za aktualnie ważną walutę obiegową!!!Można więc stwierdzić, że bitcoiny są kreowane, czyli emitowane a de facto sprzedawane w taki sam sposób jak w studenckiej stołówce żetony na posiłki.

Różnica pomiędzy sprzedażą stołówkowych żetonów a bitcoinów jest jednak zasadnicza.Na wszystkie sprzedane żetony studencka stołówka ma przygotowane posiłki i wydaje je za zwrotem żetonów.Natomiast emitent bitcoinów nie ma żadnego towarowego pokrycia na sprzedawane bitcoiny.Bitcoiny są po prostu podrabianymi, fałszywymi żetonami.Ich emitenci przekonują i zachęcają potencjalnych nabywców bitcoinowych żetonów, aby wyłudzali za nie posiłki we „wszystkich stołówkach”, czyli oferowali je za nabywane towary, przekonując oferentów/sprzedawców tych towarów, że ich żetony, którymi płacą są równie dobre, a nawet lepsze od tych emitowanych przez uznane prawnie instytucje.Emitent bitcoinoych żetonów liczy więc na siłę swej sugestywnej propagandy, na ludzką naiwność i chciwość, że jeśli uda mu się przekonać i zachęcić naiwnych do wchodzenia do gry ustanowionej na jego własnych zasadach, to intratny dla niego interes zacznie się kręcić automatycznie, zwłaszcza gdy w umiejętny sposób wykorzysta się najważniejsze z praw ekonomii, mianowicie prawo popytu/podaży.

W tym celu trzeba tylko odpowiednio regulować podażą bitcoinów.Trzeba więc najpierw nakręcić sztuczny popyt w taki sposób, żeby ci wszyscy, którzy nie orientują się, że każdy wzrost popytu, spowodowany też sztucznie, skutkuje zawsze wzrostem ceny każdego poszukiwanego dobra/przedmiotu nie tylko materialnego, ale też fikcyjnego, jakim jest fałszywy żeton pod nazwą bitcoin.Emitenci bitcoinów zresztą w ogóle nie ukrywają faktu, że regulują ich podaż.Oficjalnie komunikują bowiem, że „Bitcoin jest walutą ograniczoną co do ilości, bitcoinów może powstać tylko 21 milionów przez co jest walutą odporną na inflację.Jest też walutą podzielną do 8 miejsc po przecinku, co sprawia, że nie musisz się martwić, że kiedyś kiedy 1 bitcoin będzie wart majątek (czyli miliony w walucie obiegowej, co im się marzy!– LO) nie kupisz za bitcoiny bułki w sklepie”.Emitenci bitcoinów założyli, że ich „waluta” stanie się atrakcyjna i będzie przyciągała coraz więcej nowych użytkowników, gdy jej wartość będzie systematycznie wzrastała w czasie.

Dlatego „Program jest skonfigurowany tak, żeby nowe bitcoiny w sieci były generowane średnio co 10 minut.Całkowita wartość nowej emisji tego pieniądza stopniowo maleje.W ciągu pierwszych 4 lat funkcjonowania systemu zostanie wytworzonych około 10 milionów bitcoinów, w ciągu kolejnych 4 lat – 5 milionów, w ciągu kolejnych 4 – 2,5 miliona.Całkowita podaż pieniądza nigdy nie przekroczy 21 milionów.System nie jest więc narażony na inflację.W istocie – system jest zaprojektowany tak aby następowała w nim deflacja.Przy ograniczonym i powszechnie znanym tempie wzrostu ilości pieniądza (czyli prawnie uznanego pieniądza obiegowego – LO), jeśli gospodarka bitcoinowa będzie się powiększała (w tempie wolniejszym od tempa wzrostu podaży pieniądza obiegowego, które to tempo banki starają się dostosować do realnego tempa wzrostu produkcji i podaży na rynek towarów – LO) wartość pieniądza (bitcoinowego) będzie rosła a ceny spadały (oczywiście wyrażone w bitcoinach – LO)”.

Niestety, twórca bitcoinu i jego pomagierzy nie mają głębokiej wiedzy z zakresu teorii pieniądza, dlatego ich deklaracje i zapewnienia co do sposobu funkcjonowania wymyślonej przez nich waluty poczynają się nie sprawdzać.Z praktyki wiadomo, że jeżeli pomiędzy dwoma członami podstawowego prawa ekonomii, jakim jest prawo popytu/podaży zacznie powstawać duża dysharmonia, czyli gdy na przykład tempo wzrostu popytu jest dużo wyższe od tempa wzrostu podaży, to powstaje zawsze bańka, która w końcu pęka i wpędza w kolosalne straty wszystkich tych, którzy w ową bańkę lokowali swe środki finansowe i do końca ją pompowali.Okazuje się więc, że faktu tego nie przewidzieli twórcy bitcoinowego projektu.Co więc z tą ich dobrą znajomością matymatyki i kryptografii?!Należy sadzić, że wystarczyła i wystarcza im tylko arytmetyka do sumowania zysków, gdy wzrasta kurs bitcoinowych żetonów w stosunku do obiegowych walut.Za bardzo niedostateczna podaż bitcoinów w stosunku do szybko wzrastającego popytu na nie sprawiła bowiem, że bitcoin „od końca 2011 r. systematycznie drożeje (co prawda o to właśnie projektodawcom chodziło, ale nie o to, aby powstawały bańki – LO).

W ubiegłym roku waluta stworzona przez Satoshi Nakamoto (to pseudonim osoby lub grupy osób, które w 2008 r. opracowały koncepcję bitcoina i przygotowały odpowiednie oprogramowanie) zyskała w stosunku do dolara ponad 180 proc.Wszystko wskazywało, że i ten rok (2015) przyniesie wzrost jej wartości.Choć przez pierwsze 10 tygodni tego roku bitcoin zyskał na wartości kolejne 350 proc.interpretowano to dość spokojnie.Twierdzono, że zwyżka wynika z deflacyjnego charakteru waluty, której podaż jest kontrolowana przez algorytmy napisane przez Satoshi Nakamoto i maleje wraz upływem czasu oraz wzrostem liczby komputerów (tzw.koparek) zaangażowanych w proces jej generowania.Nikt chyba nie przewidywał, że w połowie marca na bitcoinie (BTC) zacznie w zastraszającym tempie pęcznieć balon spekulacyjny.10 kwietnia wyniósł on kurs BTC do 266 dolarów, czyli poziomu blisko 20 razy wyższego niż w końcu grudnia 2012 r., a chwilę później bitcoin zaczął gwałtownie tanieć”.

Narosła bańka spekulacyjna, która pękła.Jest to już druga bańka bitcoinu.Pierwsza bitcoinowa bańka spekulacyjna pękła na początku czerwca 2011 r. Po pęknięciu pierwszej bańki kurs bitcoina do dolara w ciągu pięciu miesięcy spadł o ponad 93 proc.Wielu komentatorów uznało wówczas, że oznacza to śmierć wirtualnej waluty.Bitcoin przetrwał, a na dodatek zaczęła rosnąć liczba firm akceptujących go jako środek płatniczy przy zakupie towarów, czy usług.(Koniecznie należy postawić pytanie, dlaczego bitcoin nadal istniej mimo że w stosunkowo krótkim czasie wygenerował już dwie bańki spekulacyjne?Po prostu dlatego, że ci wszyscy naiwni, którzy zaangażowali się już w tę grę widzą nadal dla siebie szansę w jej odradzaniu się.Sądzą bowiem, że do następnego cyklu wejdą do gry bardziej naiwni od nich, bo mniej zorientowani i to oni nie zdążą i będą ponosili wszystkie straty, gdy będą pękały następne bańki generowane przez bitcoiny.

Bitcoin został zaprojektowany jako pasożyt, który żywi się i tuczy na walutach obiegowych prawnie kreowanych i wiarygodnie uznanych.Sam bitcoin jako taki nie ma zdolności do autokreacji.Może być emitowany jedynie poprzez sprzedaż za inne ważne waluty obiegowe.Jego istnienie oraz wzrost jego kursu zależą od istnienia i kreacji legalnych walut.Dlatego gdyby kiedykolwiek żetonom bitcoinowym udało się uwieść wszystkich użytkowników legalnych walut, by zechcieli przejść w całości na obieg w bitcoinach, to gospodarkę światową czekałaby głęboka zapaść i totalna stagnacja.Z tej perspektywy projekt ten jest bardziej niebezpieczny od piramid finansowych, które wyrządzają też szkody ludziom naiwnym lub nieświadomym, którzy w nie wchodzą, ale zasięg ich jest tylko lokalny.Natomiast projektanci bitcoinów mają dużo większe ambicje, pragną opanować wszystkie liczące się na świecie waluty i ciągnąć z nich nielegalne dochody.